Maj
,Pogoda sprawiła nam psikusa ,cały czas grzeje słoneczko temp 23-240C strop zalany więc musimy polewać beton kilka razy na dzień, żeby nie popękał. Nie narzekamy. To dla nas wywanie i uciecha.Jeszcze 2 tygonie i zobaczymy efekty naszej pracy.
Wczoraj wczesnym rankiem pojechaliśmy na działkę polewać bo była nie zła patelnia póżniej zabraliśmy sie za porządkowanie naszego terenu budowy. Uporządkowaliśmy działkę,spaliliśmy gałęzie które nam zalegały i dzięki moim kochanym rodzicom którzy do nas dotarli szybko nam zleciała praca i czas upłynął w miłej atmosferze.
dziękujemy kochani!!
A teraz skupiamy sie na kominach.wybieramy klinkier a w przyszłym tygoniu przywiozą więźbę.
Życie jest piękne.
pozdrawiam cieplutko