Dalsze nasze poczynania 2
Witam kochani.
Długo się nie odzywałam ,nie dodawałam zdjęc do galerii. Teraz czas to zmienić .Od rana do wieczora na budowie pracowaliśmy w pocie czoła przy porządkowaniu naszej działki.
W słoneczny poniedziałek rodzinka moja i męża stawiła się na budowie by nam pomóc przy porządkach ,zakasaliśmy rękawy ,wypiliśmy dobrą kawkę i przystąpiliśmy do pracy. Zebrało się do 400 kg śmieci ,które zostały wywiezione na śmietnik. Deski z szałowania zostały pocięte na drweno do palenia. Grill zdał egzamin ,kiełbaski upieczone w naszym kominku. Domek pięknie pozamiatany, od piwnicy po poddasze...to był bardzo pracowity poniedziałek. We wtorek przyjechała ekipa od systemu odwodnień.
Założono dodatkowe dreny, studzienki rewizyjne a później wyrównali nam teren. Od razu zrobiło się przyjemnie przy naszym domku. Mężuś zajął się odprowadzeniem deszczówki z rynien, pozakładał studzienki. Teraz już nie mamy potoków wokół domu.
trochę fotek z naszej akcji..
pozdrawiam cieplutko.